Pełnometrażowy film o przygodach nastoletniej Twilight, to kontynuacja znanej serii My Little Pony. Królestwo kucyków zostało pozbawione korony, Twilight wyrusza więc na jej poszukiwania. Przechodzi na drugą stronę lustra, gdzie trafia do świata ludzi. Tam poznaje piątkę sympatycznych dziewczyn, które do złudzenia przypominają jej przyjaciółki z Equestrii.
Ta jest baaaardzo wnerwiające, że autorzy faworyzują twilight!!!!!
I to ona ma jakieś mega przygody, a taka Pinkie Pie albo Raimbow Dash to co???
Są od niej przynajmniej lepsze !!!!!!!!!!!!!!
W końcu przekonałem się do obejrzenia. Sama animacja jest świetna i boski dobór kolorów. Trochę nie mogłem się przyzwyczaić do tych cukierkowych dziewcząt z różowymi (i innymi) kolorami włosów (przypomina mi wszystkie emo-laski xd).
Sam serial tak średnio nawiązuje do serialu. Jest to zupełnie osobna opowieść. I choć...
Po obejrzeniu filmu byłem oczarowany. Co więcej uważam że niemal wszystkie postacie w swoich ludzkich wersjach prezentują się dużo lepiej i ładniej.
A dla was jak lepiej prezentują się dziewczęta z Equestrii, w swoich nowych czy klasycznych wersjach?