Rok 1932. Bakteriolog, doktor Tyszowski, musi wyjechać do Chin, gdzie wybuchła epidemia. Jego córka Ewa dokonuje prawdziwych cudów. Strasznego, nieludzkiego właściciela domu, Mudrowicza, przemienia w dobroczyńcę i opiekuna potrzebujących. Dzieki niemu Zosia zostaje wyleczona z gruźlicy.
Szkoda, że w obsadzie aktorskiej na Filmwebie nie wymieniono odtwórczyni głównej roli... To taki ewenement... Czyżby Dorota Grzelak czymś się naraziła?
Czas akcji to 1932 rok, nie ma jeszcze Gestapo w Niemczech i kanclerzem nie jest Hitler.
Co będzie za 7 lat?
Ojciec Ewy chyba najlepiej zrobi jadąc do Chin i zabierając Ewe, oczywiście trafi tam
z deszczu pod rynne bo tam już będą Japończycy, zależy oczywiście w jaki region trafi...
sanatorium w Otwocku...
Takie fajne seriale, a tak niska ocena :(. Oj zmienia się to wszystko zmienia, tak szybko ... Pewnie, że nie są to "arcydzieła" w typie "Ojca chrzestnego", ale czy taboret nie różni się od fotela? Zatem po co je porównywać... Do rzeczy, interesujący serial, powstały w czasach brak i niedoborów :). Zupełnie jak...