Wielowątkowy, a jednoczesnie poukładany film. Krwiste postaci. Bez nachalnej dydaktyki. Historia przewrotna i bez happy endu. Kompletnie zaskoczony byłem scenariuszem, który "nakazał" zwiać wiejskiemu nauczycielowi, który przecież powinien nieść postęp i utrwalać socjalistyczne postawy niezłomnych budowniczych PRL-u ... A propos: jedyne, czego żałuję z mojej dawnej ojczyzny to KINO !! TAKIE KINO... POLECAM !
Piękny i smutny...
Szkoda, że w dzisiejszych czasach już takich filmów nie kręcą... Zresztą, kto chciałby i umiałby w nim zagrać?
Chyba bym się w Tobie zakochał, gdyby nie 10/10 za "Ogniem i Mieciem". Na tym tytule przerwałem szybką infiltrację i wolę do niej nie wracać :(