Brat ma tę wade ze sie nie rozwija a wrecz przeciwnie: regularanie, z roku zaniza swój poziom. Zaczynał dobrze (Pogranicze w ogniu itp.) a pozniej to juz tylko rownia pochyla. Dzisiaj Cezary osiagnał dno i własciwie nadaje sie juz tylko do dubbingu.
Natomiast problem z Radosławem jest taki ze on w ogole nie ma talentu. Jego gra zawsze jest sztuczna i płaska jak naleśnik. On już nic wiecej w zawodzie nie jest w stanie osiągnąć bo jako aktor jest beznadziejny. Powinien zmienic zawod, a tak naprawde to nigdy jako aktor nie powinien wyplynac. Racje maja ci, ktorzy mówia ze jego pożal sie Boże "kariera" toczy sie tylko dzieki bratu.
Potwierdzam. Cezary ma talent komiczny za to Radosław nie ma żadnego. Gra jak naturszczyk, sztuczny, spięty.