Co by o Ranczu nie mówić to NAJLEPSZY polski serial telewizyjny ostatnich 20 lat, na pewno. Przez lata udowadniają, że da się robić porządne polskie produkcje, a nie "po łebkach". Mimo, że formuła trochę się wyczerpuje, wątki ciut odlatują w zbyt dalekie rewiry to niewątpliwie po obejrzeniu 10 serii pozostanie Ranczo w pamięci jako jedyny polski serial, który tyle lat i uczył, i bawił.
Z obsadą wartą wszystkich nagród - bo takiej obsady jaką ma Ranczo nie ma żadna inna produkcja. Każda rola to nagroda (oczywiście myślę tu o aktorach, którzy przeważnie są w produkcji od 1 serii).
Ogromna przyjemność podczas oglądania i premier i powtórek.